Obserwatorzy

poniedziałek, 26 listopada 2012

nowa umiejętność ...

Taka obróbka zdjęć przyda się do eksponowania większej ilości prac.

czwartek, 22 listopada 2012

warsztaty...


Ale,tym razem nie ja jestem uczestnikiem...
Dostałam propozycję przeprowadzenia warsztatów filcowych
w zakresie podstawowym, czyli kulki, dredy, obrazki,
bransoletki, kwiaty na dredzie i inne drobiazgi filcowane na mokro.
Spodobał mi się pomysł, bo chwilowo dysponuję czasem,
mam ochotę i mogę podzielić się swoimi umiejętnościami.
Panie chętne, więc można miło i pożytecznie spędzić czas.













To tylko niektóre efekty pracy.
Pozostało jeszcze kilka godzin warsztatów,
więc na pewno powstaną inne filcaki,
które też będę mogła zaprezentować:)

Dziękuje bardzo za wyróżnienia, przyznane indywidualnie,
chociaż prawdą jest, że najmilszym i najlepszym wyróżnieniem
dla mnie jest Wasza obecność tutaj na blogu
i komentarze, które zostawiacie.
Postaram się w najbliższym czasie odpowiedzieć na wyróżnienia.

Zmykam na zajęcia:)




piątek, 16 listopada 2012

wyróżnienia ...


W blogowym świecie zdarzają się bardzo mile niespodzianki.
Otóż dostałam niedawno od Strefy Filcu
wyróżnienie, a nawet dwa:)
Bardzo dziękuję:)
Takie wyróżnienie, oprócz wszystkich Waszych komentarzy,
to dodatkowa motywacja do działania:)





Jedno i drugie wyróżnienie ma podobne zasady. Jedyna różnica jest taka,że pierwszym wyróżnieniem można obdarować tylko osoby, które mają mniej niż 200 obserwatorów.Ja je połączę z zachowaniem przyjętych zasad:

1. Podziękuj za przyznane wyróżnienie
2. Zamieść u siebie link do bloga osoby, która Cię wyróżniła
3. Zamieść u siebie na blogu logo otrzymanego wyróżnienia
4. Przekaż wyróżnienie 5 blogerkom
5. Zamieść linki do tych blogów
6. Powiadom o tym nominowane osoby
7. Można nominować tylko osoby, które mają mniej niż 200 obserwatorów

Niniejszym więc nominuję następujące osoby do obu wyróżnień :)

Anabell - "Nic specjalnego" - jakże myląca nazwa bloga:)
April - "Kamienie i plotki" - ile tam przepięknych kamieni:)
Bożena - "Łapiąc chwil kilka" - nie wiem jak Ona łapie te chwile?:)
Agulla - "Filcowanie Agulli" - nie tylko filcowanie :)
Matylda - "Matylda" - robi piękne anioły, przytulanki i przydasie:)

środa, 14 listopada 2012

skończyłam ...


To było tzw. szybkie zamówienie,
chociaż tak naprawdę wiedziałam o nim już od sierpnia.
Potem jednak zamawiający zamilkł,
a w zeszłym tygodniu się odezwał i ... chce je mieć!
Dwa witraże - małe przeszklenia do drzwi,
które maja być dekoracja bożonarodzeniową.
Bo moi drodzy ..."idą święta":)

Dobrze,że wcześniej uzgodniliśmy szczegóły,
bo byłby kłopot.
Nie lubię robić tak "na łapu capu"
Teraz do szczęścia był mi potrzebny tylko
wymiar witraży, no i może odrobina więcej czasu.
A to One
Maja być umieszczone w skrzydłowych drzwiach
prowadzących do salonu.





Czy wprowadzają atmosferę Świąt?:)



niedziela, 11 listopada 2012

i się doczekał ...:)


Kto oglądał dzisiejsze "Szkło kontaktowe"
to może skojarzy to co p. Maria miała dziś na szyi
z tym, co zamieściłam kiedyś tutaj na blogu.
Wiem, ze nieładnie się chwalić, ale ...
nie mogłam się powstrzymać:))
Naszyjnik, zrobiony już dosyć dawno,
leżał i czekał na swój dzień.
I się doczekał:)))

piątek, 9 listopada 2012

biżuteryjnie ...


Miało być filcowo, a będzie znowu biżuteryjnie.
Te 2 komplety nie powstały ani wczoraj,
ani nawet tydzień temu.
Już trochę u mnie są.
Może nie dosłownie u mnie, tylko w zaprzyjaźnionym Centrum Kultury.
Wakacje i okres turystyczny już dawno minął,
w związku z czym, do naszego Centrum,
rzadko ktoś zagląda.
Zaczął się tzw. "martwy sezon".
Mój blog za to "żyje":), więc ...
postanawiam zaprezentować tutaj moje howlity.

Pierwszy komplet:






I drugi:





Zarówno wisiory jak i bransoletki wykonane są z blaszki miedzianej
metodą witrażową (Tiffaniego) - czyli, przy użyciu miedzi i cyny.

Ponieważ kamienie, zarówno te szlachetne, jak i pół szlachetne
wspierają nas swoją energią, a każdy z nich
dodatkowo charakteryzuje się innym działaniem,
chciałam przypomnieć Wam właściwości howlitu.

Howlit, jest to kamień mądrości.
Otwiera umysł na informacje i wiedzę,
nie tylko książkową ale również intuicyjną.
Energia howlitu mobilizuje do nauki i poznawania,
otwiera również wrota do innych wymiarów.
Howlit uspokaja i uczy cierpliwości.
Jest doskonałym kamieniem do medytacji i na spokojny sen.
Ucisza umysł i eliminuje napięcie.
Przydaje się gdy ma się do czynienia z ludźmi gwałtownymi i wybuchowymi,
uodparnia na ich agresję.
(informacje zaczerpnięte ze tej strony )

Pozdrawiam serdecznie:))

środa, 7 listopada 2012

ważne spotkanie ... :))


Jak ktoś lubi p. Marię, to wie, że było warto,
a jak ktoś nie lubi, to jego strata...









To był wieczór pełen wrażeń:))

piątek, 2 listopada 2012

filcowanie czas zacząć ...


Jesienne chłody, zmusiły mnie do poważniejszego
podejścia do filcowania.
Nic tak nie otuli przed zimnem jak filcowy szal.
Nic tak nie odpędzi złych myśli jak filcowanie,
bo kto tego sam nie spróbował, nie uwierzy,
że to naprawdę ciężka, fizyczna praca.
Będę więc filcowała dopóki starczy sił!
Tym bardziej, że z ostatniego prezentowanego
tutaj szala, zostałam prawie rozebrana:)
Poszłam na spotkanie w szalu, a wróciłam bez...:)
Zdarzyło się Wam coś takiego kiedyś?

Miejsce jesiennego zajął inny szal:



Potrzebowałam wyrazistych i mocnych kolorów.



a tak się nim można otulić:)



W ostatnich dniach zrobiłam też swój pierwszy w życiu silk laps.
Szal "dziurawka".
Miało wyjść jesiennie, ale tylko liście trzymają się konwencji:)









Zadowolona jestem z efektu, więc pewnie jeszcze
niejedna "dziurawka" powstanie tej jesieni:)

Uporałam się też z torebką.
Sugestie dotyczące podszewki przekonały mnie,
że rzeczywiście będzie potrzebna.
Dziękuję za podpowiedź w tej kwestii



Podszewka uszyta na maszynie, wszyta ręcznie.
Nie powiem, żebym pokochała to zajęcie,
ale jak trzeba to trzeba!
Z zapięciem też nie było łatwo.
Pomysłów miałam sporo.
Skończyło się na "guziku z pętelką"








Mam nadzieję,że zapięcie się sprawdzi.
Była jeszcze sugestia dotycząca wszycia w podszewkę
zamka błyskawicznego.
Pomysł sam w sobie bardzo mi się spodobał,
ale tym razem ... nie dałam rady.
Torebka jest na tyle mała, że żadnych
dużych i ciężkich rzeczy, właścicielka nie będzie
w niej nosiła - tak myślę, tak, że torebce
nie grozi zbytnie zdeformowanie.

To tyle.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Witam ciepło nowych blogowych gości.
Cieszę się, że do mnie zaglądacie,
dzielicie się ze mną swoimi uwagami.
W potrzebie potraficie dobrze doradzić
i podpowiedzieć.
Dziękuje:))